WIADOMOŚCI

Mieszane odczucia w Mercedesie
Mieszane odczucia w Mercedesie
Nico Rosberg ukończył GP Singapuru na siódmej pozycji. Michael Schumacher miał mniej szczęścia i po błędzie podczas wyprzedzania Sergio Pereza efektownie rozbił bolid na bandzie ulicznego toru.
baner_rbr_v3.jpg
Nico Rosberg
„Optymalną pozycją byłaby dzisiaj szósta lokata, ale niestety nie udało nam się do końca. Miałem problemy z tylną częścią auta, a nasz bolid nie pasował do tego wymagającego obiektu. Miałem więcej problemów z degradacją opon niż moi rywale, co w połączeniu ze zmianą naszej strategii, gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa, oznaczało, że nie mogłem zrobić postępu. Podczas gdy nie możemy być zadowoleni z naszego wyniku w Singapurze, będziemy ciężko pracować, aby poprawić auto na kolejne azjatyckie wyścigi.”

Michael Schumacher
„To było nieszczęśliwe zakończenie mojego wyścigu w Singapurze i jestem nieco rozczarowany. To co się stało nazwałbym nieporozumieniem pomiędzy mną a Sergio Perezem. On chciał zejść na zewnętrzną i odpuścił, a ja nie spodziewałem się, że zrobi to tak wcześnie i dlatego uderzyłem w niego. To prawdopodobnie jeden z tych wypadków, który robi większe wrażenie gdy się go ogląda z zewnątrz bolidu niż ze środka. Nic mi się nie stało a ostateczne uderzenie nie było takie mocne. Szkoda, gdyż moje opony i bolid pracowały dobrze, a tempo było bardzo dobre. Czekam na kolejne wyścigi i liczę na lepsze końcówki.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
kowalsky

25.09.2011 17:33

0

Dlaczego Zientarski nie prowadził studia ? i co to za kolo co go zastąpił ? Pytam bo nie jestem na bieżąco.


avatar
xeoteam

25.09.2011 18:00

0

@1. rajd polski


avatar
koal007

25.09.2011 18:09

0

A tak w temacie. Schumi normalnie się zagapił. Starość nie radość. Tym bardziej, że ładnie ciągnął.


avatar
skidmarks

25.09.2011 19:41

0

Starość nie radość powiadasz? Zobacz wyścigi 2011 i jego jako broniącego miejsca i później pisz o starości. Ten niekonwencjonalnie sie obronił i dzwon. tyle w temacie


avatar
Filmmusic90

25.09.2011 22:44

0

Szkoda tego wypadku, bo tempo Schumachera w miare trwania wyscigu było coraz lepsze i była szansa myślę powalczenia o szóste miejsce. Już nie po raz pierwszy okazało się, że najniebezpieczniejszym miejscem na torze jest strefa za którymś z bolidów Saubera. Mercedes wyglądał na tym torze mocniej niż się można było spodziewac, ale do czołówki nadal dzieli ich przepaśc.


avatar
fotoman

25.09.2011 22:59

0

nie wiem ile jeszcze musi "pokazać jaki jest dobry" "emeryt", żeby go wywalili ;)),


avatar
atomic

26.09.2011 09:21

0

stara dobra szkoła wyścigowa . ja już po wyjściu tej dwójki z zakrętu wiedziałem ,że będzie dzwon. młodzież , która jeżdzi słabszymi bolidami lub nie jest wybitna , jeżdzi teraz trochę inaczej stare wygi i młodzież która ma "coś" do pokazania szuka otwartych drzwi lub liczy ,że te się otworzą . to jedyny ,obecnie , sposób na wyprzedzanie na takich torach po drs-e .


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu